PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=519271}
6,4 571
ocen
6,4 10 1 571
6,7 3
oceny krytyków
Jak dobrze napchać wora
powrót do forum filmu Jak dobrze napchać wora

Mam koleżankę, która trzymając się niskiego indeksu glikemicznego naprawdę szybko
schudła i to 14 kg!

Co to pieczywa itd.
najgorszy jest chleb żytni (65 IG) a makarony nie są złe (kończą się na 50 IG, chyba, że ktoś
je "chiński makaron z ryżu"...

ale rzeczywiście, cukier biały ma 70 IG, a brązowy aż 75 IG!

Jeżeli ktoś planuje odchudzanie, niech trzyma się indeksu glikemicznego, dzięki niemu
będzie chodził ciągle najedzony ;)
niestety, oznacza to rezygnowanie z ziemniaków, cukru, makaronu itd...

ocenił(a) film na 2
yummvi

Indeks glikemiczny jest istotny z tymże nie należy mylić, tak jak w tym filmie uczyniono, węglowodanów złożonych z węglowodanami prostymi. W tym filmie wszystko pomieszano. Bardzo dobrze można też schudnąć stosując dietę makrobiotyczną (z tymże prawdziwą makrobiotyczną, bo w gruncie rzeczy mało osób w ogóle orientuje się na czym faktycznie polega ta dieta, wiele osób myśli, że to dieta wegetariańska, a wcale nie musi być taką - nie o to w niej chodzi, mięso może być spożywane) i do poważnego poprawienia zarówno wagi jak i sylwetki, ale i też ogólnego stanu zdrowia i w tym np. wzroku wystarcza dziesięciodniowa dieta, podczas której spożywa się same zboża. Węglowodany złożone nie powodują niekorzystnych skoków insuliny. Nasz dzielny bohater filmu podaje jako przykład zbóż polecanych w tradycyjnej piramidzie zdrowego żywienia (przyznaję, że dość prostej, ale w sumie nie głupiej pod warunkiem, że je się faktycznie te pokarmy, a nie przetworzone ich namiastki) sztuczne płatki w lukrowej polewie... Piszę sztuczne, bo tego typu płatki są przetworzone, mają dodatki substancji konserwujących, przeciwdziałających pleśnieniu itd. często dość toksycznych i nie są to pełne ziarna np. po prostu stłuczone na płasko, a ziarno kompletnie przetworzone (często zmielone, spulchnione, zmieszane itd.), więc z punktu widzenia makrobiotyki pozbawione wartości i jeszcze na domiar złego obtoczone tym cukrem czy jakąś inną np. czekoladową polewą, co finalnie daje produkt toksyczne i absolutnie nie zalecany w żadnym zdrowym odżywianiu. To nie są zboża, no, nie wygłupiajmy się. A co do samego ryżu, to jakimś cudem ludzie biednie żyjący w krajach Azji potrafili żyć jedząc wyłącznie właśnie ryż i jakoś dożywali sędziwego wieku i nie było wśród nich otyłych (a co ciekawsze nawet nie mieli niedoborów).

W filmie jest masa przekłamań. Pierwsza połowa robi niezłe wrażenie, bo wydaje się, że facet zamierza podejść do sprawy rzetelniej niż w krytykowanym przez niego "Super Size Me". Po obejrzeniu całego filmu widzę, że paradoksalnie jest jeszcze bardziej stronniczy, zmanipulowany i przekłamany niż "SSM".

Co maksymalnie dobijające, bo po prostu szkodliwie, bardzo niebezpiecznie wprowadzające ludzi w błąd to to, że nasz bohater twierdzi, że można dobrze funkcjonować na diecie pozbawionej węglowodanów. Że on niby tak funkcjonował, w co nie wierzę. Dla sprawnego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego, ale szczególnie mózgu oraz serca i wątroby jest konieczna pewna ilość węglowodanów i nie jest to ilość wcale taka mała. W Polsce swego czasu była na topie dieta Kwaśniewskiego, w której ograniczał on spożycie węglowodanów i twierdził, że właśnie takie zdrowe i odchudzające są tłuszcze zwierzęce. Ludzie mieli chudnąć, ale bardzo wielu utyło (sama próbowałam będąc szczupłą i wiem jak szybko się od tej diety tyło). Dla wielu osób skończyło się to uszkodzeniami organów wewnętrznych, szczególnie serca, które nie wytrzymywało. Były też załamania nerwowe i samobójstwa, bo stan w jakim znajduje się po kilku dniach takiej diety mózg, to istny koszmar (gorsze niż depresja), bo ilość dopuszczanych do spożycia węglowodanów była tam proporcjonalna do wagi ciała i w przypadku osób szczupłych była to po prostu zbyt mała ilość, żeby mózg wytrzymał. Uważam, że ludzie propagujące takie diety powinni odpowiadać karnie za nieumyślne (o ile faktycznie nieumyślne, bo aż trudno w to wierzyć - przecież po pewnym czasie widzą efekty tego, czyż nie? a jednak propagują dalej) uszkodzenia organizmów jak i zgony. Problem jednak z takimi dietami jest taki, że ktokolwiek się wychyli i szczerze z dobrych pobudek i na podstawie doświadczenia jak i wiedzy je podważa zostaje od razu obwołany kimś przekupionym przez koncerny farmaceutyczne (bo niby ta dieta, rzecz jasna, miała wszystko leczyć, jak to zawsze w przypadku tych diet...) lub firmy spożywcze promujące inny rodzaj żywności niż owa dieta.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones